Przed czym chroni monitoring?
Monitoring sam w sobie pozwala raczej odkryć sprawcę lub przyczynę zdarzenia, niż mu zapobiec. W przeciwieństwie do obronnego psa, wzmocnionej bramy czy antywłamaniowych okien, nie powstrzyma nikogo przed wdarciem się na posesję. Przynajmniej fizycznie, bo perspektywa zostania nakrytym na sprzecznym z prawem zachowaniu skutecznie studzi zapał niejednego nieproszonego gościa.
Ochrona przed zaśmieceniem
Sama świadomość bycia obserwowanym zdecydowanie obniża występujący u niektórych zapał do śmiecenia. Monitoring działki, zwłaszcza takiej, gdzie nie przebywa się stale, skutecznie powstrzymuje innych przed wyrzucaniem na teren śmieci.
Problem nielegalnych wysypisk śmieci, często na prywatnych, choć nieużywanych posesjach zmniejszył się znacznie w ciągu ostatnich lat, ale niestety wciąż występuje. Na pewno jednak nie tam gdzie działce przyglądają się kamery. Potencjalny „zanieczyszczacz” musiałby zasłonić twarz i rejestrację samochodu, więc raczej nie wyrzuci worka na obiekt monitorowany.
Ochrona przed dewastacją
Czy ktokolwiek niszczyłby cudzą własność, gdyby był przekonany, że będzie musiał za nią zapłacić? Zarówno pseudokibice skrzywdzeni przez przegraną swojego zespołu, jak i różnej maści frustraci szerokim łukiem omijają posesje z napisem monitoring. Oczywiście mogliby zasłonić twarze, zamaskować się, ale przeważnie i tak można by ich rozpoznać. Choćby dlatego, że demolować przystanki ruszają ubrani dokładnie w to co mieli na sobie wcześniej, podczas meczu, imprezy czy głośnego i łatwego do zapamiętania spaceru przez miasto.
Obiekty posiadające monitoring są dewastowane znacznie rzadziej, raczej też nie stają się ulubionym miejsce chcących zachować anonimowość mistrzów grafitti.
Monitoring jako zabezpieczenie przed nielegalnym parkowaniem
Kamera skierowana na drogę skutecznie odstrasza osoby, które chciałyby zaparkować np. w bramie, przy rampie załadunkowej, na miejscu dla inwalidów, prywatnej posesji i w podobnych miejscach.
Monitoring warto założyć zwłaszcza jeśli takie nielegalne parkowanie się powtarza. Może to bowiem oznaczać, że kierowcy nie zwracają uwagi na odpowiednie oznaczenia. Na tabliczkę informującą, ze obiekt jest monitorowany, zwraca jednak uwagę każdy, choćby dlatego by nagranie dokumentujące jego nieładne zachowanie nie trafiło do internetu.
Monitoring, który łagodzi obyczaje
Są miejsca, w których częściej niż w innych dochodzi do ostrych dyskusji, podczas których używa się zupełnie nie dyplomatycznych argumentów. Są to na pewno okolice pubów, stadionów, mieszkań komunalnych, ale też wiele innych miejsc, które z jakiegoś powodu spotykają się z większą dozą agresji. Monitoring przekonuje wówczas dyskutantów by powściągnęli język i zrezygnowali z argumentu pięści, co wszystkim wychodzi na zdrowie.
Mimo iż monitoring fizycznie nie może nikogo powstrzymać przed szkodliwym zachowaniem, bardzo często powoduje, że potencjalny sprawca rezygnuje. Monitoring likwiduje anonimowość i wynikającą z niej bezkarność Jako, że większość ludzi nie chce być nakryta na dewastacji czy śmieceniu, widząc kamerę, spokojnie wracają do domu.
Monitoring chroni więc przed emocjami.
Opracowanie https://ivel.pl/